2 Maja - Hopito Skulls i Garage S** on the Beach
[R]af: Pierwotnie miałem testować dzisiaj piwo tej samej firmy o nazwie "Lunapark", tematycznie zbliżonej do granej części Gratki. Jednak ze względu na wycofanie tego wariantu ze sprzedaży postanowiłem wybrać coś innego tej samej firmy. Zostało mi polecone właśnie Skulls. Powiedziano mi że typem/smakiem nie odbiega on od usuniętego z tynku Lunaparku więc tak jakby spróbowałem tego samego, tylko nieco słabszego.
Po otworzeniu puszki napój pachniał z początku jak typowy alkohol, troszkę może zaleciało Heleną Oranżadą i lekko gumą balonową.
Smak nie odbiegał zbyt daleko od piwa ciemnego w pierwszym posmakowaniu, później jednak trochę intensywniej weszła powyżej wspomniana guma.
Piło się powiedzmy całkiem całkiem. Na pewno lepsze od poprzedniego Hoppin Froga, nie było jakieś bardzo gorzkie też. Nie powiedziałbym jednak że chciałbym go jeszcze kiedyś konsumować jeśli miałbym do wyboru inne warianty.
Bądź co bądź takie 6/10 może mieć ode mnie. Było ok
Dreqson: Piwo Garage Sex on the Beach, o smaku marakuji i chili. Dobre piwo żeby sie ogrzać i rozpalić na chłodny wieczór.Na start wchodzi soczysta marakuja a potem dopada ją ostry smak papryczki chili, jest do bardzo dobre połączenie. Samo w sobie piwo ma bardzo mało piwny smak, ale to oczywiście wiadomo jak na drink na bazie piwa. Moja ocena to 7/10
Komentarze
Prześlij komentarz